milyzorro napisał: > > > > te przepisy to przecież kwestia jakiegoś regulaminu a nie paragrafu z ko > deksu > > karnego! więc nie jest to żadna wielka sprawa tylko umowna > > **** > > po to się pisze regulaminy żeby było jasne na jakich warunkach można uczestnicz > yć w turnieju. Taki zapis jest zazwyczaj po to aby dać równe szanse ( jeśli jes > t to turniej amatorów) > a nie wystawiać tych którzy graja na łące przeciw tym którzy trenują w klubie. > Regulamin mógł zmienić organizator przy braku sprzeciwu uczestników.To chyba je > st sprawiedliwe i nie ma co się doszukiwać drugiego dna. Czy jak by takie zastr > zeżenia zgłosił ktoś inny to by było wszystko ok, czy tez nie ?? > > > > a z tego wszystkiego > > wynika że radna próbuje wysławić swoje nazwisko kosztem zniechęcenia do > sportu > > naszych dzieci - do tego dochodzi jeszcze dziwny zbieg okoliczności - dz > ieci r > > adnej uczęszczały do tego klubu , którego dzieci nie powinny grać - jaki > były w > > cześniejsze perturbacje tej radnej i jej dzieci a tym klubem nie wnikam ! > chodz > > i przecież o sam, fakt zniesmaczenia tą całą sytuacją która nie powinna s > ię zda > > rzyć i rodziców oraz dzieci którzy między tymi rozgrywkami w całej tej sy > tuacji > > się znaleźli > > ***** > > czegoś tu nie rozumiem, > > To dzieci Pani radnej łamały ten regulamin , a inni nie mogli ?? Bo z tego co > zrozumiałem to jej dzieci ze względu na to że trenują w klubie nie uczestniczył > y w turnieju. > A może to chodzi o nagięcie regulaminu do Twoich dzieci ?? > W innych wątkach jesteś strasznie pryncypialny . > A zniesmaczonym można być ze względu na uczenie dzieci że "to przecież kwestia > jakiegoś regulaminu a nie paragrafu z kodeksu karnego! więc nie jest to żadna > wielka sprawa tylko umowna "