skarolina napisała: > >Prosiliśmy, żeby DT Casino pozwoliło nam handlować chociaż do świąt > >wielkanocnych, ale nie zgodzili się - żali się pan Andrzej, właściciel jedn > ej > >z budek. - Przez ten czas moglibyśmy wyprzedać towar i poszukać nowego miej > sca > >do handlowania. > > No bez przesady. Czasu na wyprzedaż towaru i znalezienie nowego miejsca do > handlowania było chyba wystarczająco dużo? O likwidacji placu nie zaczęto mówić > > w tym miesiącu, ani nawet w tym roku, nieprawdaż? Tylko, że kupcy czekali na > zmiłowanie boskie, którego się nie doczekali.