Gość portalu: kosiak napisał(a): > Moim zdaniem Vulture pisze bardzo profesjonalne i dowcipne recenzje, przy > okazji nie obciazone zadnymi "temu nie wypada dowalic, bo to moj kolega", > albo "tego nie skrytykuje bo mi firma przestanie plyty przysylac, albo reklamy > nie wykupi". Dlaczego uwazasz, ze sa nieprofesjonalne? Bo Vulture nie ma > znanego nazwiska? Wielu z tymi super-znanymi nazwiskami nawet sie nie chce > wiekszej ilosci plyt posluchac, cos odkryc, do czegos dotrzec. Ale potem > pierwsi sie pchaja do oceniania lub konkluzji w rodzaju - "stan polskiego rocka > > jest beznadziejni". Jak sie komus nie chce dotrzec do czegos poza tym co > majorsi podesla, to potem prawi takie farmazony.