Ale najgorszy był wzrok mechanika, gdy posprawdzał to "auto", jak on mi współczuł, albo nie mógł wytrzymać ze śmiechu, nie wiem co gorsze, a o rowerze to mogę pomarzyć, jakie to on by miał przerzutki, jakie opony wypasione, hamulce bębnowe, ale są wypożyczalnie i na weekend będę mógł wypożyczyć, o