Widzisz napisalem mit bo tu o mit wlasnie chodzi. Mnie jak bywa smutno to sobie wyobrazam co byloby gdyby lepiej o wiele lepiej. I z usmiechu pieknej sasiadki powstanie love affair. Albo z luznej dyskusji miedzy kolegami wspaniala wspolpraca... Wazne jest wierzyc, ze mozna cos osignac. I