syna.Gdyby nie oni ona by je i tak straciła, bo komornik by je zajął.W sumie można było tak zostawić i nie przejmować się.Teściowa wtedy nie miałaby gdzie mieszkać i tak(tzn ma gdzie mieszkać bo mieszka u konkubenta) ale choć stosunki z synem miałaby lepsze.A wystarczyło tylko od początku sprawę
wykorzystywanie.Skoro matka wiedziała od początku,ze na mieszkaniu ciąży dług, którego ona nie będzie w stanie spłacić i wiedziała,ze synowi nie przepisze, a utrzymywać też nie będzie miała z czego bo przecież nie pracuje, mogła się po prostu zrzec spadku.A tak jeszcze jej się udało naciągnąć syna na