pamqq
08.01.18, 18:08
Witam, byłam dziś u ortodontki i przedstawiła mi ona 2 plany leczenia mojej wady. Mam stwierdzoną retrogenię, wada klasy II w klasyfikacji Angle'a. Jest to wada własciwie niezbyt widoczna na pierwszy rzut oka, dopiero przy szerszym uśmiechu widać że górne zęby znacznie nachodzą na dolne i górny łuk jest zdecydowanie szerszy w stosunku do dolnego. Zęby mam proste, pewnie dlatego że w dzieciństwie nosiłam aparat wyjmowany.
sumie 2,5 roku, ale efekt końcowy trudny do przewidzenia, do tego aparat podniebienny podobno należy do wyjątkowo nieprzyjemnych.
2. Założenie aparatu stałego na oba łuki, po dwóch latach operacja szczęki, nie stać mnie prywatnie na
Wracając do przedstawionych opcji leczenia:
1. Założenie aparatu podniebiennego i po pół roku dołożenie aparatu stałego na oba łuki, czas leczenia w operację, więc fakt robienia tego na nfz też pewnie znacznie komplikuje i wiąże się z długim czekaniem na termin, boję się również powikłań. Dodam jeszcze, że mam dość "męskie" rysy twarzy, zarysowane mocno kości żuchwy, przez co wydaje się ona kwadratowa i czy taka operacja mogłaby jednocześnie złagodzić rysy twarzy?
Czy ktoś "wypróbował" którąś z tych metod i może polecić/odradzić? Mam mętlik w głowie i nie wiem czy iść do kolejnego ortodonty, czy może udać się do chirurga (jakby ktoś polecił dobrego w Warszawie, który robi operacje na nfz, też byłabym wdzięczna), a może dać sobie spokój skoro wada nie utrudnia mi życia?
Odpowiedz
Link
Edytor zaawansowany
Opublikuj