erte2
28.03.18, 17:28
...do okretu i wrzszczy: Płyniemy!!!
Podpisana dziś umowa z Amerykańcami na dostawę "Patriotów" jest efektem kilkunastu lat starań, negocjacji i uzgodnień wielu poprzednich ekip rządowych (najważniejsze były te prowadzone przez rząd PO-PSL) Dziś pisie obwieszczają urbi et orbi swój wielki sukces (a jest tajemnicą poliszynela że warunkiem sine qua non była dymisja macierewicza).
Również szczyt NATO w Warszawie (lato 2016) był uzgodniony przez Siemoniaka i Komorowskiego, a także rozlokowanie wojsk amerykańskich w Polsce (tu co prawda również dużą rolę odegrał Sikorski).
Spadek bezrobocia, wzrost gospodarczy, wzrost eksportu i ogólnie coraz lepsze życie w Polsce to są fakty. Pisie pieją z zachwytu jakie to one mądre i gospodarne. Tyle że gdyby nie rozsądna polityka Rostowskiego i Tuska, a także ogólna koniunktura gó.wno by z tego było.
No i wisienka na torcie: dziś wyłazi przed kamery niejaki ziobro zbigniew i ogłasza z właściwą sobie tromtadracją i zadufaniem jak to dzięki podległej mu prokuraturze pan Komenda odzyskuje wolność. Oczywiście nie może się obyć bez zaklęć typu "wydałem polecenie", "dopilnowałem" itd. a także "skandaliczne zaniedbania", "odpowiedzialność" czy "niesprawiedliwość" Tyle że jakoś dziwnie "nie pamięta" że w czasie kiedy wydawano ów wyrok ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym był nieskazitelny Lech Kaczyński, a jego zastępcą niejaki.... zbigniew ziobro. Przypadkowa zbieżność nazwisk taka...?