Witam, pytanie jak w temacie. 3 dni temu zauważyłam u córki lekko siną plamę (mało wyróżniającą się na tle pośladka). Myślałam, że to siniak albo odcisk od długiego siedzenia. Nie zniknęło jednak, a nawet kolor jest intensywniejszy - siny, różowo-fioletowy, mocno widoczny. Plama ma średnicę ok. 5 cm i jest umiejscowiona mniej więcej na środku pupy, ale odchodzi od odbytu. Nie znam wszystkich jednostek chorobowych, ale może są tu mamy, które wiedzą, czy to może być objaw jakiejś choroby? Jeżeli tak, to jakiej? Kojarzycie z czymś takie plamy?
Do lekarza pójdziemy w poniedziałek, jeżeli nie zniknie. Ale mam też pytanie dotyczące właśnie porad lekarskich - czy wasi pediatrzy udzielają informacji przez telefon? Nie wiem, czy mogę zadzwonić do lekarza, opisać mu to, co wam napisałam i oczekiwać jakiejś porady? To jest prywatna przychodnia, ale nie wiem, czy praktykują coś takiego.
Proszę o podpowiedzi, pozdrawiam.
--