morgen_stern
04.06.10, 13:07
Bo ja już do głowy dostaję.
Komorowski mnie wkurza, nie jest "mój", o Kaczyńskim nawet nie wspomnę, a ostatnio zdecydowanie bliżej mi do lewicy, niż do PO, która jest prawicowa jak sie masz. Partii centrowej NIE MA i dla mnie najbliższe wybory prezydenckie to wybór między dżumą, cholerą i grypą hiszpanką.
Czuję się bezradna, na kogoś zagłosować wszak trzeba?
Za rady w rodzaju "nie głosuj wcale" dziękuję, nie wchodzi to w grę.
Tylko ten Napieralski jakiś taki bezbarwny, za młody, niedoświadczony, a prezydent powinien być takim ojcem narodu, nie? Która głosuje na niego i dlaczego?