mamagutka
02.11.07, 14:15
Dziś córcia która ma 7 miesięcy przez moją nieuwage spadła z z kanapy na
podłogę- same panele. Głośno płakała, uderzyła się o ławę- ma guz na główce.
Potem przestała płakać i zachowuje się normalnie, nie płacze, bawi się i dalej
jest ruchliwa. Mimo to dla mnie to koszmar, strasznie się martwię, czy na
pewno wszystko ok. Poobserwuję ją jeszcze trochę, ale poradźcie, czy tez
miałyście podobny problem i jak się zakończyło...