Gość edziecko: Magda_D
IP: *.*
15.10.02, 12:47
Moje córy (21 m-cy) nienawidzą przewijania. Kiedy tylko wchodzimy do pokoju zaczynają się wyrywać a jak kładę je na przewijak (albo na tapczan czy na podłogę) to zaczyna się histeria na całego - wyrywanie i ryk. Już prawie wiem o co chodzi - czasem uda mi się je nakłonić ustnie do samodzielnego położenia się - wtedy jest spokój. Czyli dziewczyny chcą same o sobie decydować. ALe czasem na moje perswazje odpowiadają rykiem i ucieczką, a ile można chodzić z kupą w pieluszce? W końcu przeprowadzam operację siłą,Czy ktoś się spotkał z takim zachowaniem? Może macie dla mnie jakieś rady?Magda