jagonia
28.12.03, 00:29
Jestem w 8-9 tygodniu ciązy. Od jakies dwóch tygodni jestem nie do życia...
Jestem ciągle zmęczona (wstaje już zmęczona), nieco senna, jakaś taka słaba.
Nic nie mam siły robić, najchętniej bym spała... Proste prace domowe czasem
sa ponad moje mozliwosci. Wystarczy ze pare razy przejdę po schodach z kuchni
do swojej pracowni (mieszkam w niedużym, ale za to wysokim segmencie - z
salonu, czy kuchni mam równo dwa piętra

w niewielkich odstępach czasowych,
a już kręci mi się w głowie i wiem, ze musze szybko usiąść albo położyć się,
bo zaraz mogę upaść... Ostatnio zemdlałam u fryzjera i raz na poczcie - taki
wstyd!
Czy to normalne? Czy tylko ja tak mam? Czy to przejdzie, czy tak będzie już
do konca??? Oprócz tych "drobiazgów" czuje się świetnie - żadnych nudności
itp.
Jagoda