Przebudowa placu Hoffmana

[felippee]

www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090911/TORUN01/994078490

Najbardziej słodki fragment tego artykułu cytuje niżej (pisownia
oryginalna, literówek osoby podającej się za dziennikarza która ten
artykuł płodziła nie poprawiałem):

"- Rondo ma być podobne do tego przy ul. Odrodzenie i
Uniwersyteckiej - mówi Marcin Kowallek, dyrektor wydziału gospodarki
komunalnej. - Dokładniejszy obraz tego skrzyżowania pojawi się wraz
ze studium wykonalności, bo na razie mamy tylko wstępną koncepcję.
Być może pojawi się także wyczekiwana sygnalizacja."

O ile mnie pamięć nie myli to przy ul. Odrodzenia i Uniwersyteckiej
nie ma ronda (podobnie jak nie ma go przy Piotrze i Pawle na
Legionów, które jest błędnie oznakowanym skrzyżowaniem z wyspą
centralną). Dla przypomnienia:

pl.wikipedia.org/wiki/Rondo
Druga kwestia to to, że "być może" pojawi się sygnalizacja. O rany,
no chyba trzeba będzie projektantów wychwalić pod niebiosa. "Być
może" będzie sygnalizacja... Ratunku...

A trzecia kwestia to po co było marnować pieniądze podatnika na
remont południowej jezdni kilka miesięcy temu, skoro w perspektywach
jest całkowita przebudowa?

Chaos, jeden wielki chaos panuje w tym mieście.

[hecer]

wyremontowano południowa jezdnię bo ona zostanie tak jak jest a przebudowie
ulegnie reszta. W okresie przebudowy węzeł będzie mógł funkcjonować na nowej
nawierzchni.

Węzeł Odrodzenia/Uniwersytecka nie jest udanym rozwiązaniem. Na moim forum
prezentowałem inne, mniej wymyślne.

Toruńskie MZD jest potwornie upolitycznione - takie odnoszę wrażenie. I cienkie.
Nie mam najlepszego zdania o nich, nie wiedzą jak zadbać o infrę drogową.

Weźmy np pl. Pokoju Toruńskiego. Coś tam już wyremontowano, ale stan nawierzchni
jest beznadziejny. Brama kolejowa nie została umocniona - niedawno dowiedziałem
się że ona nie jest przystosowana do tak dużych nacisków jakie wywierane są na
jej sklepienie. Podczas ostatniego remontu wlaśnie sklepienia konserwowano - ale
nie przystosowano ich do większych nacisków. Teraz będzie kolejny remont tego
miejsca bo jest projekt BiT City.

Przypomnę też, że projekt budowy trasy nowomostowej ulicą Grudziądzką zakładał
przebudowę skrzyżowań Kościuszki/Grudziądzka, Przy Kaszowniku, pl.Pokoju
Toruńskiego, przedłużenie trasy W-Z z Przy Kaszowniku do Lubickiej. To jest
sensowny projekt, którego realizację przerwano w latach 60-tych tylko dlatego,
że zdecydowano że lepiej będzie dokończyć budowę trasy W-Z gdy będzie budowany
most (z węzłem na Lubickiej).

I tego projektu Zaleski nie realizuje, choć ma pieniądze. Miały być wiadukty,
nowoczesne węzły na głównych drogach w mieście. MZD jest kompletnie bierne w
tych sprawach.

Nie wiem, jak oni mogli zawalić sprawę Średnicowej. To są kpiny.

Teraz dobrze wiadomo, że budowa A1 sparaliżuje węzeł Lubicz. Gdzie jest
alternatywny dojazd do miasta??? Ci ludzie go zbudują, jak skończy się budowa A1
w Toruniu.

Ostatnio stracili 45 mln zł dofinansowania unijnego na budowę wiaduktu na
Lubickiej. To są wielkie i potrzebne pieniądze. Siedzą nad tą Lubicką od lat i
nie przygotowali papierów: pozwolenia na budowę zapewne nie mieli.

Są spóźnieni z tym wiaduktem od ładnych paru lat - już jest budowana A1 i zjazdy
mają trafiać w nieistniejący wiadukt? O to też się chcieli procesować.

Trasa Średnicowa Pd - do czego dziś potrzebna??? Wiaduktu na Lubickiej nie
zrobili, choć tak świetnie znają przepisy - ale średnicową na stawkach
pobudowali z wyprzedzeniem jakiś 7 lat.

Lecą z Chełmińską teraz - dojadą do Polnej i dalej nie mają dokumentacji - a
tam się zaczynają wyburzenia.

Budują węzeł Kluczyki - naprzeciw starego mostu, chcą puszczać drogę na stary
most wzdłuż Pstrowskiego choć po drodze leży boisko, domki, konieczne są
wyburzenia - także budynków przedwojennych.

Jak czyta się o tym, jak wybierano "wariant wpięcia trasy wschodniej do
Łódzkiej" - jakimi kryteriami się kierowano - to można się z tego polewać.

Moim zdaniem to jest grupa ludzi którzy nie mają inicjatywy, nie umieją
zarządzać, ślepo wypełniających różne polecenia władzy politycznej.

Mickiewicza tez jest ich kompromitacją.

Parkingi (zwłaszcza te podziemne) na Starówce to też ich kompromitacja.

naprawdę, cieniasy.

się procesują

[hecer]

- Kalinowski pozywa mieszkańca który krytykuje bubla
- MZD składa protest do CUPT (że przepadli w konkursie, bo nie mieli dokumentacji)
- z GTC budującym A1 zawarli ugodę, wcześniej skarżyli ich do sądu - Toruń
groził że opóźni prace nad A1, powodem był brak wiaduktu
- ze wspólnotami czy spółdzielniami procesują się o to kto ma płacić za
oświetlenie ulic

Może to są jacyś niespełnieni prawnicy...

[wiechl]

> "- Rondo ma być podobne do tego przy ul. Odrodzenie i
> Uniwersyteckiej - mówi Marcin Kowallek,

Wyjdzie kolejny gniot, który ładnie wyglada na projekcie, a jest nieczytelny komunikacyjnie. Orły, sokoły, jeno skrzydła śjakiestakie mają, jak u kiwi

Jednym z ciekawszych następstw pobudowania 'ronda' obok PKS jest fakt, ze autobusy zaczęły jeździć obok Filmaru, czego wczesniej nie było. Uroczo.

moje niezdarne próby:)

[hecer]

Plan zagospodarowania:

forum.gazeta.pl/forum/w,87476,90821195,,_Torun_PKS_i_Kapielisko_Kaszownik.html?v=2
Sekwencja sygnalizacji świetlnej:
forum.gazeta.pl/forum/w,87476,90941539,,_Torun_Uroki_rond_Odrodzenia_Dabrowskiego.html?v=2
To rondo na Odrodzenia/Uniwersytecka jest ściśnięte min. dlatego, że samorząd
Torunia nie chciał kupić części terenu PKS (garaży) od inwestora prywatnego,
uznając że cena jest za wysoka.

Grunt kupił więc... "netto".

Netto stać, a budowniczego najlepszego stadionu żużlowego na świecie nie stać by
posmarować prywatnego inwestora tym 1 milionem więcej by mieć ładne miasto.

Poza tym konstruktorzy tego ronda doszli chyba do wniosku że największy ruch
jest w osi Odrodzenia-Przy Kaszowniku, więc pozostałe ulice mogą być tak ściśnięte.

Poza tym, można byłoby się pokusić o inną organizację ruchu na całym obszarze:
Solidarności, Uniwersytecka, Dąbrowskiego, Legionów, PCK. Zaplanować przebudowę
całego obszaru a nie konserwację istniejącego stanu (z dodaniem Dąbrowskiego).

To są takie różne rozważania.

Ale to co wyszło jest gniotem.

wiadukt na Lubickiej - show must go on

[hecer]

Pisałem już jak to nasi spece schrzanili wniosek o dofinansowanie budowy
wiaduktu na Lubickiej (nie dostaliśmy 45 mln zł dofinansowania, 85% kosztów
inwestycji, bo zabrakło 4 pkt za brak pozwolenia na budowę).

Oto jak nasi specjaliści się tłumaczą i z jakimi argumentami czołgają CUPT po
sądach (podnosząc koszty budowy dróg w Polsce)

www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090601/TORUN01/173376668
"Na początku kwietnia magistrat złożył protest do CUPT w sprawie werdyktu. -
Za przygotowanie projektu do realizacji otrzymaliśmy 8 punktów na 16 możliwych -
mówi Andrzej Glonek, dyrektor MZD. - Nie dostaliśmy ich m.in. za pozwolenie na
budowę. Do wniosku dołączyliśmy jednak decyzję wydaną w 2006 r. dla odcinka od
Olsztyńskiej do węzła Lubicz, według którego realizowaliśmy pierwszy etap
przebudowy. Gdyby została ona uwzględnione mielibyśmy cztery punkty więcej,
czyli tyle samo, co ostatni projekt na liście podstawowej."

---------------------

Czyli w 2006 roku mieli pozwolenie na budowę dla całego odcinka od skrzyżowania
z Olsztyńską do węzła Lubicz, ale wybudowali tylko do Strugi Lubickiej.

Najśmieszniejsze jest jednak to, że w tamtym projekcie na pewno nie było
wiaduktu! Wiadukty nad torami kolejowymi na linii do Sierpca na Olsztyńskiej i
Lubickiej pojawiły się w świadomości naszych urzędników dopiero w zeszłym roku.
Wtedy dopiero się dowiedzieli że trzeba je budować.

Co za śmieszni ludzie...