sylwia_a_s
22.09.04, 21:45
sobie z tym poradzić :-(
mam nerwicę lękową - staram się nie ulegać już moim lękom, nie boję się już
ataków paniki, nie przeraża mnie az tak cholernie wyprawa samej z domu, a
nawet jak mnie przeraża to się nie poddaje.
jednak mam cholerny problem - skoki ciśnienia. Czasem cisnienie mam zupelnie
ok 130 na 80, a nagle skacze na 160/107 (kiedys nawet 120 na 115). Miałam
chyba wszystkie mozliwe badnia, wiec wnioskuje, ze cisnienie od nerwicy,
zreszta widze, ze wiąze się to np. w wyjsciami, mysleniem o jakichs
przeciwnosciach, czasem mam takie po przebudzeniu i czuje się roztrzesiona.
I tak np. postanowilam isc na aerobik po czym od razu cisnienie mi
podskoczylo na 160 na 107, lekarka zabronila isc, kazala obnizyc, zostalam w
domu i cisnienie opadlo na 130 na 89. Chcialabym chodzic, wszystko robic, ale
dostaje skokow, ktorych cholernie sie boje, a strachem mocno się napędzam. I
powstaje blędne kolo.
Czy ktos z Was tez ma takie cisnienie ? Bo wszyscy z nerwica ktorych znam
naleza raczej do niskocisnieniowcow. Potrzebuje w tej kwestii wsparcia,
pomocy jak sobie z tym radzic, bo cięzko mi z tym zyc.
(leki i psychoterapie mam, leki nie mają zwiazku z cisnieniem, bo i bez nich
mialam).
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze ktos się odezwie :-)
Odpowiedz
Link
Zgłoś
Edytor zaawansowany
Opublikuj