eryka napisał: > Hej Dziewczyny - zwlaszcza Tess :) > > > Strasznie sie zrobilo na watku po tych Twoich proroczych wizjach naszego k > onca, > > No nieeeeee ja Wam zle nie zycze, tylko mysle z troska o tym chodzeniu do pracy > z > goraczka! > > > ale jak widze Tobie udaje sie przez tyle lat wiec mysle, ze moze my jeszcz > e > > troche pociagniemy, no moze sie uda :-)))) > > Bo ja choruje tylko na urlopach, za to prawie na kazdym. > > > Powiem Ci Eryczko, ze ja sama nie wiem czy to, ze sie mieszka w jednym mie > scie > > powoduje, ze latwiej sie spotkac. > > Prawda. Zaprosilam taka Magde i jeszcze kilka dziewczyn z pracy - mieszka 5km o > de > mnie - na wspolne grzybobranie, bardzo sie ucieszyly, tylko od wrzesnia nie uda > je > nam sie zegrac terminu odpowiadajacego nam wszystkim :-) > > > dopiero dla innych. A tak naprawde chetnie bym sie spotkala, zjadla nalesn > ika > > Ale nalesnika to raczej domowej roboty! Moja K. sie strula w takim jednym > stolicznym lokalu szeroko reklamowanym... > > > bo ciastek nie lubie, wypila dobrego winka tak z trzy lampki bo po czwarte > j > > gadam glupoty :-))))). > > Ooo, ja uwielbiam byc po 3-4 lampkach dobrego winka, nie zebym to robila czesto > , > ale moze wlasnie dlatego, ze dosc rzadko, to jest to duza przyjemnosc. Konieczn > ie > czerwone, np. afrykanskie, ale to juz nie jest warunek. :) > > > Pozdrawiam ciagle z bolacym gardlem. > > Mam nadzieje, ze to juz nieaktualne? Znaczy, gardlo bolace :-) > Pozdrawiam tez, > > Eryka - frakcja juz troche zmeczona dlatego sprawiajaca wrazenie jakby wydudlil > a > pol butelki El Copero :-)