Gość portalu: taki ktoś napisał(a): > Jest też potem dno alkoholizmu.Drżące ręce,nocne poty,poranne wymioty > strach przed wszystkim i konieczność napicia się jakiegokolwiek > alkoholu jak najszybciej i za wszelką cenę.To nie przychodzi nagle, > na początku są miłe imprezki i od czasu do czasu urwany film. > Zapadałem się w to dno na własne życzenie i za własne pieniądze > będąc przekonany,że wszystko jest w porządku i piję jak inni. > Nie będę moralizował,trzeba z tą zabawą(piciem)cholernie uważać. > Jeżeli pijesz by poczuć się lepiej to już jest sygnał ostrzegawczy. > Nie dajcie się nabrać,szkoda życia. > Ps.Od roku(po zamkniętym odwyku w szpitalu psychiatrycznym) > nie piję.