malymiswawa napisała: > jasne, ze nic nie jest czarno-biale ale z cala pewnoscia mozna stwierdzic dwie > rzeczy: > > 1. fakt nie jest gazeta opiniotworcza jak juz oztsalo zauwazone, nikt tam nie > szuka porad finansowych czy inwestycyjnych, jesli ktos ma taki rozum, zeby tam > szukac takich porad to mozna z duzym prawdopodobienstwem powiedziec, ze zapewne > nie ma oszczednosci bo byl na tyle "rozsadny" zeby przekazac jej wrozacej na > dworcu cygance albo przegral je w trzy karty > > 2. 90% ludzi czyatajacych fakt to ludzie ubodzy, niewyksztalceni, nieporadni > zyciowo - to nie znaczy, ze GW czy Polityke czytaja bogacze bo to akurat roznie > bywa - ale akurat co do Faktu wyraznie widac [i pokazuja to badania] kto go > czyta - bo jesli kogos interesuja takie teksty, jesli komus odpowiada taki jezy > k > jakim posluguje sie fakt, to znaczy, ze jest to raczej osoba malo aktywna > zyciwo, emeryt, rencista, bezrobotny > > ludzie aktywni, pracujacy, myslacy maja poprostu troche inne potrzeby niz > czytanie tekstow o kolorze majtek dody