valczak napisał: > Zgadzam sie z Toba. Wiekszosc tras w Polsce, a w szczegolnosci w aglomeracji Wa > rszawskiej bylo zaplanowanych juz wiele lat temu. Wystarczy przed zakupem zagla > dac do planow zagospodarowania przestrzennego. Denerwuje mnie niemilosiernie ja > k ktos mowi "realia sie zmienily" bo dla mnie wyglada to tak: kupuje dzialke kt > ora jest tania bo okna mojego przyszlego domu beda wychodzily na trase szybkieg > o ruchu, nie martwie sie tym bo potem wraz z sasiadami przesunie sie ta trase g > dzie indziej, powiemy ze "realia sie zmienily". Tak jest z wieloma trasami. Cho > cby Nowolazurowa w Warszawie gdzie jeszcze nie skonczono budowy jednego z osied > lu a jego przyszli mieszkancy juz protestuja u wojewody. Choc konsultacje spole > czne zaczely sie jeszcze przed rozpoczeciem inwestycji i plany drogi nie byly n > iczym tajnym. Albo Wesola... Oczywiscie co innego z nowymi drogami, ktore sa pl > anowane juz po powstaniu zabudowan, wtedy to rozumiem. Przyczym TKM planowana o > d kilkudziesieciu lat nie zalicza sie do "nowych inwestycji". Kupowanie mieszka > n i dziaek z nadzieja ze nie dojdzie do inwestycji albo uda sie przesunac droge > jest skrajna nieodpowiedzialnoscia i wrecz debilizmem. A kazdemu kto planuje z > akup domu/mieszkania/dzialki proponuje przejsc sie do Urzedu Miasta czy Starost > wa Powiatowego i sie zorientowac w co sie pcha.