bethsaida napisała: > > TAK - BO JĄ UTRZYMUJE! Żeby nie my to byście g... spod siebie > > jedli.Zobacz sobie ilu ludzi korzysta z tych połączeń > > To nie jest prawda. Ja też pracuję w Warszawie, a nie jeżdżę do > pracy pociągiem. Co więcej, wydaje mi się, że pociągami jeździ duży > odsetek młodzieży oraz emerytów, którzy nas nie utrzymują, a wręcz > przeciwnie. > Tak więc bez przesady. > > > Przecież JEST DROŻSZY! Wiesz co to 2 strefa?! To chyba normalne - > > żeby dostać usługę trzeba zapłacić! > > Jeśli brakuje 40 tysięcy miesięcznie to chyba nie jest wystarczająco > droższy. Niechaj ZTM po prostu podniesie ceny lub wprowadzi jakieś > specjalne karty uprawniające do jazdy na wspólnym bilecie, a nie > wyciąga rękę do kasy miasta. > > > Miasto ma obowiązek zapewnić SWOIM mieszkańcom komunikację! Nie > > robi tego! Na co więc wydaje kasę, którą inne miasta wydają na > > komunikację (choćby mały Grodzisk ma kilka linii autobusowych)?! > > na kolarzy i piłkarzy spoza Pruszkowa!! To ci nie przeszkadza, a > > sprawna komunikacja z centrum ci przeszkadza?! > > Zadania gminy obejmują nie tylko lokalny transport, ale pośród wielu > innych także cmentarze, targowiska, obiekty sportowe i ochronę > zdrowia. Dlatego w sytuacji ograniczonego budżetu (a z takim do > czynienia mamy zawsze) konieczne jest nadawanie odpowiednich > priorytetów wydatkom, biorąc pod uwagę przede wszystkim ich > użyteczność. Patrząc na temat dopłat z tego punktu widzenia, okazuje > się, że dopłata do lokalnego transportu nie zmieni nic w zakresie > jego użyteczności (czyli nie pojawią się dodatkowe pociągi, nie będą > dłuższe i nie będą kursowały częściej) nastąpi jedynie przelanie > pieniędzy z kasy miasta do wirtualnej kieszeni pasażerów, a finalnie > do kasy ZTM. I w zasadzie wszystko byłoby w porządku, gdyby nie > fakt, że pieniądze publiczne pójdą na dofinansowanie budżetów > domowych jedynie wybrańców, a nie wszystkich. Dlatego o wiele lepiej > byłoby, gdyby pasażerowie sami sobie płacili za swoje wspólne > bilety, a gmina wydała te pieniądze na podniesienie bezpieczeństwa, > lub szkolnictwo, lub ochronę środowiska, albo nawet kulturę, czyli > te obszary, które naprawdę dotyczą wszystkich mieszkańców, i są > bardziej utylitarne. > > > > Mógłbym, gdyby pytanie było zadane uprzejmiej. > Przepraszam, miało być dziadku ale zjadło mi "k" :) > > > PS. Jeśli z budżetu gminy wydawane są pieniądze na jakichś kolarzy > czy piłkarzy to jest sprawa. Jednak wątpię aby takie sytuacje miały > miejsce. Z tego co wiem gmina nie dała np. żadnych pieniędzy na tor > kolarski (przekazała jedynie grunt). Jeśli chodzi o Znicza to > chętnie dowiem się ile tych pieniędzy było (% budżetu) i na co > poszły, bo być może siejesz tylko jakieś "urban legends".