bombel_b napisała: > ...a ja nie ma tego gdzieś... spłacam sama kredyt hipoteczny, nie stać mnie na > dojazd samochodem, w ogóle nie stać nie na samochód, dojeżdżam do Warszawy > PKS-em i oczekuję decyzji od naszych władz ułatwiających mi dojazd do pracy w > celu utrzymania mojego jednoosobowego gospodarstwa domowego oraz zapłaty podatk > u > dochodowego, który wypracowuje codziennie w Warszawie i nie jestem jednostką, > takich jak ja jest wielu... przypominam płacimy tu podatki. Ja się nie burze, ż > e > te pieniądze idą na chodniki czy szkoły (a dzieci nie mam), ale na transport te > ż > powinny iść..........takie mamy prawo......i takie są obowiązki władz wobec > nas!!!!!