Gość portalu: karoza napisał(a): > > hehe:> rozbawiłaś mnie z tym angielskim. No tak, masz rację.. Skoro Twój ch > łopak > powiedzmy nie zna tego angielskiego to jak ma się z Amerykaninem dogadać?? > Pewnie miałby odebrać telefon i zaraz odłożyć, albo udać słuzącego by zmylić > człeka,a następnego dnia niby sekretarka jego zadzwoni do Klienta i się z nim > dogada co do szczegółów:> Najlepiej założyć własny interes i tyle;P No i > uczciwie postępować z pracownikami i Klientami:)