Gość portalu: mojod napisał(a): > Ostatnio w Znaku ukazała się biografia Kazimierza Moczarskiego napisana przez > Annę Machcewicz. Wydawca podaje:"Pierwsza pełna biografia Kazimierza > Moczarskiego uświadamia nam wagę i znaczenie jego losów. Był zwykłym > niezłomnym bohaterem. Najbardziej znany epizod z życia Kazimierza Moczarskiego > - dziewięć miesięcy spędzonych w jednej celi z oprawcą warszawskiego getta > Jürgenem Stropem - to tylko wierzchołek góry lodowej. Autor Rozmów z Katem > wyszedł zwycięsko ze wszystkich prób, jakie stawiały przed nim los i historia.. > ." > I właśnie Historia, pisana wielka literą, a dokładnie jej opisanie zasługuje w > tej książce na szacunek. Moczarski jest bohaterem, choć jest zwykłym > człowiekiem. Postępuje tak jakby postąpił każdy człowiek znający historie > swego narodu, czujący powagę chwili i czasu w jakim przyszło mu żyć. Dziś > niestety ludzie nie potrafią "wyczuć" chwili, nie mają tzw "świadomości > historycznej". "Wojna, okupacja, totalitaryzmy były dawno i nas to nie > obchodzi..." Tak zdaję się patrzeć na Historię młode pokolenie. Nie wszyscy > oczywiscie! Ale zdaje się, że jednak większość. > Warto uczyć się z biografii takich ludzi jak Moczarski, warto przekonać się, > że nie trzeba być superbohaterem, żeby być wielkim człowiekiem. Warto spotkać > się z żywą Historią opowiadaną w kontekście życiorysu autora "Rozmów z katem", > również dlatego, że sposób w jaki ukazuje się nam ten niezłomny patriota jest > niezwykle atrakcyjny - wciąga w wir przeżywanych zdarzeń. Moczarski nie jest > tu Bondem(!!!) choć historia Polski z jego perspektywy jest równie pasjonująca > jak przygody 007