Gość portalu: jobrave napisał(a): > To chyba ty sobie kpisz, bo robisz głupka z Chrystusa, czy naprawdę sądzisz, że > pamiętne słowa, które wypowiedział podczas Ostatniej Wieczerzy oznaczają Jego > fizyczną obecność w opłatku? Czy sądzisz, że Chrystus zwracał się do głupków? > Św. Tomasz z Akwinu, twierdził, że Chrystus nie jest fizycznie obecny w hostii, > nawet podczas Eucharystii i dla mnie on jest autorytetem, a nie księżulo z Sokó > łki. > A tu na temat tego cudu: > "Cud w Sokółce mogła wywołać bakteria > > Dzisiejszy Super Ekspress podaje opinie ekspertów na temat rzetelności badań > cudu w Sokółce. Zdaniem wielu, czerwoną plamę na opuszczonej hostii wykonała > bakteria, a prof. Maria Sobaniec-Łotowska, patomorfolog z Uniwersytetu > Medycznego w Białymstoku, zobaczyła, to co chciała zobaczyć. > > > Naukowcy w Polsce mają wątpliwości do badań pani profesor. Nie są na tyle > szczegółowe, by wyjaśnić czy tkanka jest ludzka, czy pochodzi od zwierzęcia. To > mogłyby sprawdzić tylko badania genetyczno - molekularne. > > SE podaje zdanie prof. Lecha Chyczewskiego, szefa Zakładu Patomorfologii > Białostockiego Uniwersytetu Medycznego, który twierdzi, że odpowiednia > ekspertyza mogłaby wskazać, że czerwona plamka jest dziełem bakterii pałeczki > krwawej, zwanej cudowną. Wytwarza czerwony pigment i wzrasta na pieczywie. > Zamoczona w wodzie i zamknięta w tabernakulum hostia była idealną pożywką dla > tej pospolitej bakterii - podaje SE. Sprawa cudu w Sokółce nie trafi szybko do > Watykanu. > Mamy więc kolejny cud, który nie jest cudem, a ty się po prostu dokształć troch > ę > i zapytaj się księdza, czy wino ma smak krwi, bo ja się pytałem i odpowiedział, > że nie. > >