Gość portalu: kasandra napisał(a): > Doskonale pamiętam spotkanie zwolenników i przeciwników budowy wyciągu.Odbyło > się ono w czasie kiedy zapadły już decyzje o budowie.O ile dobrze > pamiętam,prowadzący pan Rysio zapewniał,że stok po czterech latach działalności > pokryje koszty inwestycji i zacznie zarabiać na siebie.Wg zwolenników miała nas > zalać fala turystów ,narciarzy,szkoły przemyskie miały mieć szeroki dostęp do > tanich karnetów itp itd.Pomysł pana Rysia okazał się mrzonką,a pan fantasta po > blamażu musiał opuścić nasz gród.Przed spotkaniem moje poglądy raczej były > za,lecz kiedy w trakcie okazało się,że nie wliczono w koszty tzw amortyzacji > wiadomo było jedno-ZA BUDOWĘ WZIĘLI SIĘ AMATORZY!