hanys_hans napisał: > Rozwój sytuacji w Polsce, rozpatrywany pod kątem układania się stosunku narodu > polskiego do Związku Radzieckiego, kształtuje się od dłuższego czasu > niepomyślnie. Biuro Polityczne partii z przykrością musi stwierdzić, że w > narodzie polskim nasilają się tendencje antysowieckie, przy czym tendencje te > przenikają nawet do szeregów robotniczych. Jedną z przyczyn powodujących taki > stan rzeczy, usunięcie której leży poza granicami bezpośrednich możliwości > naszej partii, jest parokrotnie już przez nas podnoszona sprawa postępowania > niektórych oddziałów Armii Czerwonej w Polsce. Jakby nam nie było przykro > poruszać to zagadnienie, to jednak nie wolno nam obchodzić go milczeniem, z > uwagi na następstwa, jakie za sobą pociąga. Jest to bowiem według naszej oceny > zagadnienie wielkiej miary politycznej i od jego rozwiązania w dużej mierze > uzależnione jest kształtowanie się stosunków politycznych w Polsce. W pojęciu > przeciętnego człowieka w Polsce, Armia Czerwona jest odbiciem Związku > Radzieckiego oraz idei socjalizmu. Jej postępowanie w Polsce, jej stosunek do > ludności polskiej jest traktowany jako miernik stosunku Zw. Radzieckiego do > Polski w ogóle. Dla każdego, a więc i dla nas jest jasnym, że nieuniknionym > rezultatem wojny jest również maruderstwo i różnego rodzaju chuligaństwo, > uprawiane przez zdemoralizowanych wojną żołnierzy, zwłaszcza jeśli znajdują się > oni na ziemiach nie ojczystych. Jednak fakty zachodzące w Polsce, dotyczące > postępowania żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej, daleko wykraczają swoim > zasięgiem i rozmiarami poza granice maruderstwa i chuligaństwa trudnego do > opanowania przez dowództwo wojskowe. Według naszego zdania dowództwo > wojskowe — jeśli otrzyma dokładne wskazówki postępowania — potrafi > radykalnie > zmienić istniejącą dzisiaj sytuację i może sprowadzić całe zagadnienie tylko do > > maruderstwa, zmniejszając go przy tym do minimum. Biuro Polityczne partii > uważa, że tak ze względów ogólnopolitycznych, jak też z uwagi na gospodarczą > sytuację, w jakiej znajduje się Polska, należy: > 1. Bezwzględnie zakazać oddziałom Armii Czerwonej dalszego zabierania bydła, > koni, nierogacizny oraz zboża z gospodarstw znajdujących się w Polsce. Oddać > drobnym gospodarstwom zbiory i inwentarz żywy i martwy zabrany na ziemiach > zachodnich przez oddziały Armii Czerwonej w okresie żniw. > 2. Bezwzględnie zakazać dalszych demontaży jakichkolwiek przedsiębiorstw na > terenie Polski. > 3. Zakazać dalszego wywozu wszelkiego mienia pochodzącego z Polski w jej nowych > > granicach, poza zdemontowanymi maszynami, które dotychczas nie zostały > wywiezione i poza zdobycznym sprzętem wojskowym. > 4. Przekazać władzom polskim wszystkie przedsiębiorstwa przemysłowe wraz z > inwentarzem na całym terenie poniemieckim przyłączonym do Polski, jak też > majątki rolne wraz z żywym i martwym inwentarzem. > 5. Wycofać wszystkie tyłowe oddziały gospodarcze i zdobyczne znajdujące się > jeszcze w Polsce. > 6. Przeprowadzić energiczną walkę z maruderstwem i publikować wyroki sądów > wojskowych na maruderów, szczególnie zaś zwrócić uwagę na pociągi osobowe. > Prawie wszystkie powyżej ujęte zagadnienia formalnie już zostały zdecydowane > pozytywnie przez najwyższe czynniki państwowe Związku Radzieckiego — tylk > o > praktyka wielu oddziałów Armii Czerwonej w Polsce jest inna, a szczególnie na > ziemiach zachodnich. Otrzymujemy stale meldunki o zabieraniu chłopom-osadnikom > ich dobytku, który często przywieźli oni na ziemie zachodnie ze Zw. > Radzieckiego lub terenów centralnych Polski. Jeszcze zabiera się i wywozi > maszyny rolnicze z małych i wielkich gospodarstw oraz różny inny sprzęt, > znajdujący się na wsi i w mieście. Jeszcze mają miejsce dzikie demontaże > z nikim nie uzgodnione. Wiele przedsiębiorstw na ziemiach poniemieckich > zupełnie niepotrzebnych Armii Czerwonej, a zwłaszcza gorzelnie — nie są > przekazywane władzom polskim.Na tle różnych nieprawnych rekwizycyj, > przeprowadzanych przez Armię Czerwoną dochodzi często do ostrych starć słownych > > między organami administracji polskiej a żołnierzami i oficerami Armii > Czerwonej, przy czym miały już miejsce fakty starć zbrojnych, rezultatem > których są zabici i ranni polscy i sowieccy żołnierze. Zjawisko to jest > najbardziej groźne, a równocześnie świadczy ono o rozmiarze zaognienia > zaistniałego na tle zabierania siłą przez Armię Czerwoną, bez uzgodnienia z > władzami polskimi, różnego majątku. Prócz tego grasują szeroko liczni maruderzy > > i różni bandyci, zwłaszcza na ziemiach poniemieckich. Częste są wypadki > morderstw przy stawianiu najmniejszego oporu rabowanej ofiary. Weszło już w > system rabowanie podróżnych w pociągach, a nawet i na stacjach przez mniejsze > lub większe grupy żołnierzy-maruderów. Często w biały dzień wydzierają oni > walizki podróżnym wprost z rąk. Gwałcenie kobiet jest stałym zjawiskiem. > Pijaństwo stało się istną plagą, i głównym motywem rabunków. Rejestrujemy > liczne fakty ucieczki osadników z ziem zachodnich doszczętnie nieraz > obrabowanych. Do władz państwowych, do redakcji pism i do różnych instytucji > zgłaszają się często polscy repatrianci z Niemiec ze skargami, że na terytorium > > Polski żołnierze Armii Czerwonej obrabowali ich z całego mienia. Są wypadki, że > nawet grupy liczące po kilkaset osób zostały obrabowane. Wszystko to rodzi stan > > zapalny i nienawiść już nie tylko do maruderów, lecz w ogóle do Armii > Czerwonej. Reakcja ma doskonałą pożywkę do agitacji antysowieckiej, która ̵ > 2; > wobec takich faktów — łatwo przyjmuje się w społeczeństwie polskim. To z > kolei > usposabia wrogo żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej do ludności polskiej i > łamie hamulce moralne u słabszych ideologicznie jednostek. Wzrasta u nich chęć > do rekwizycyj i nieprawnego zabierania mienia ludności polskiej. Wytwarzają się > > elementy sytuacji, jak w kraju okupowanym. Za ten stan rzeczy płaci politycznie > > nasza partia. Płaci, po pierwsze dlatego, że jesteśmy faktycznie jedyną partią, > > która przeciwdziała antysowieckiej propagandzie reakcji polskiej i po drugie > dlatego, że partia nasza traktowana jest przez społeczeństwo, jako faktycznie > decydująca o wszystkim w państwie polskim i w Rządzie siła polityczna. Inne > partie koalicji rządowej po cichu przed nami zdejmują z siebie wszelką od- > powiedzialność za wszystkie braki i niedomagania, jakie mają miejsce w Polsce, > i czynią za nie odpowiedzialną Polską Partię Robotniczą. Nie ma więc nic > łatwiejszego, jak wytworzyć w masach takie wrażenie, że PPR jest odpowiedzialna > > i za wszystkie maruderstwa żołnierzy Armii Czerwonej w Polsce, co też się i > robi. Jest to jeden z powodów spadku wpływów PPR w szerokich masach narodu oraz > > pokaźnego zmniejszenia się liczby członków naszej partii przy równoczesnym > silnym wzroście liczebnym PPS. Zachodzi poważna obawa całkowitego odosobnienia > PPR w pozytywnym stosunku do Związku Radzieckiego, wyrażanym na praktyce, a co > za tym idzie groźba izolacji naszej partii nie tylko od narodu, lecz nawet od > szerokich mas robotniczych. Przedstawiając bez osłonek prawdziwy stan rzeczy, > jaki zaistniał w Polsce na tym najważniejszym odcinku, jakim są nastroje > społeczeństwa polskiego wobec Związku Radzieckiego — Biuro Polityczne pro > si o > wyciągnięcie z niego wszystkich koniecznych wniosków, a w pierwszym rzędzie > wydanie rozkazu do Armii Czerwonej w Polsce, który by przeciął długie pasmo > różnych nieprawości w postępowaniu Armii Czerwonej,