hanys_hans napisał: > D.C. > > Pozycja ta jest mocno poderwana przez wyżej wspomnianą, nieprzemyślaną > ingerencję i pogłoski puszczane na mój temat przez towarzyszy partyjnych. Sądzę > , > że członek Partii, wysłany na tak trudną i pełną wrogów placówkę, ma prawo do > oczekiwania, że wszystko, co dotyczy jego osoby, przede wszystkim jemu zostanie > zakomunikowane i bez wytwarzania niepewnej koło niego atmosfery. Raczej > oczekiwałam podparcia ze strony instancji partyjnych. Sądzę również, że Partia > powinna wraz z naszą grupą harcerską wypracować jasną perspektywę, trzymać się > jej, gdyż nie można od nikogo wymagać, aby zrywał siły na placówce, skazanej na > likwidację, jeśli mam wysunąć konsekwencje logiczne z rozmowy, jaką miałam > ostatnio z tow. Mazurem. Muszę Was poinformować, że ta bezpłodna szarpanina > wyczerpała moje siły do tego stopnia, że nie jestem w tej chwili w stanie ̵ > 2; > rnimo najlepszej woli — brać na siebie odpowiedzialności przed Partią za > całość > odcinków pracy harcerskiej i muszę się ograniczyć do zagadnień wychowawczych. > Wymaga to przede wszystkim: > 1) Wyjaśnienia mi osobiście faktycznego stosunku i oceny przez Partię mojej rob > oty. > 2) Wyjaśnienia mi zamierzeń Partii odnośnie harcerstwa. > 3) Zastąpienie mnie na stanowisku sekretarza gen. ZHP. > 4) Ścisłego ustalenia, kto i w jakim zakresie jest kompetentny dla dawania > nastawień robocie harcerskiej i zobowiązania Ministra Oświaty i ZWM do > respektowania na równi z nami ustalonych nastawień. > 5) Nawiązanie życzliwej i systematycznej współpracy z naszą frakcją harcerską > przez kogoś z KC Partii, posiadającego odpowiednie po temu kwalifikacje. > 6) Sprawdzenie przez KC źródeł pogłosek podrywających autorytet naszych ludzi w > harcerstwie i wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do ich rozsiewaczy. > > Z peperowskim pozdrowieniem > /—/ LEWIŃSKA PELAGIA > > P.S. Może Wam się, Towarzysze, wydać dziwnym, że członek Partii pracujący od > szeregu miesięcy na wyznaczonym odcinku prosi Was o wskazanie perspektyw zamias > t > przyjść do Was z własną wypracowaną koncepcją. Muszę w tej sprawie wyjaśnić, że > złożyłam ją z górą pół roku temu towarzyszom: Bermanowi, Zambrowskiemu, Mazurow > i > i nie zostałam nigdy poinformowana, czy Partia zajęła co do niej jakieś > stanowisko, tym bardziej, że różni towarzysze tak jak w przykładzie Prawa i > Przyrzeczenia (obecnie zabrał głos tow.tow. gen. Zarzycki i wicemin. Wolski) > niespodzianie ingerują w sprawy harcerskie. W tej chwili posiadam również > koncepcję częściowego rozwiązania zagadnienia harcerskiego, lecz jestem > zdezorientowana, z powodów, które wyżej wyłuszczyłam. > > LEWIŃSKA 27 czerwca 1947 r.