hanys_hans napisał: > JAKUB BERMAN: > (...) Śledztwo jest potężnym orężem i oddało nam ogromne usługi, ale > wszyscy powinniśmy przyznać, iż taka teoria, że wszystkie bolączki rozwią- > zuje się za pomocą aresztu i śledztwa — to jednak jest dziecięcy okres. N > as > stać już na bardziej dojrzałe, doskonałe metody, w których nastąpi kombina- > cja agentury ze śledztwem i w którym agentura nie będzie kopciuszkiem bez > znaczenia. Tak u nas było i to jest największy grzech w naszej pracy. > Musimy koniecznie i z całym uporem rozbudować agenturę. Musimy > koniecznie usprawnić kierownictwo we wszystkich ogniwach ze strony > Ministerstwa, Departamentów w stosunku do Wojewódzkich Urzędów, ze > strony Wojewódzkich Urzędów do Powiatowych, aż do gmin. > Kontrola wykonania zadań nie była do tej pory dostateczna. I dobrze > jest, że dziś powiedzieliśmy sobie o tym otwarcie. > Trzeba koniecznie i to energicznie wzmocnić dyscyplinę w szeregach > aparatu i trzeba wreszcie pogłębić świadomość polityczną, partyjną, hart, > bojowość, moralną czystość szeregów. Zreorganizujemy pracę partyjną, > KC zrobi wszystko, aby ją podciągnąć, usprawnić, ożywić i mocniej > powiązać z tętniącym życiem partyjnym, które najbardziej kształci. > Dlatego uważamy, że agentura jest centralnym zagadnieniem, za które > trzeba się w tej chwili uchwycić, najważniejszym ogniwem, które trzeba > wyciągnąć. > Nie chcemy rządzić za pomocą agentury. Nam są obce metody dwójkar- > skie. Nasza siła polega na teorii marksizmu-leninizmu, na sile ideologicznej > naszej Partii, naszego aktywu, na świadomości mas, klasy robotniczej, ale > chcemy oszczędzić ofiar masom partyjnym w walce z wrogiem, ale musimy > wszystko zrobić, aby pomóc w tej walce i to nasz najświętszy obowiązek. > Dlatego musimy dotrzeć i to w ciągu najkrótszego czasu do ośrodków > dyspozycyjnych wroga, pokrzyżować jego plany, znać jego plany, musimy > stworzyć formy dla unieszkodliwienia wroga klasowego na wsi, bo wcho- > dzimy w okres zaostrzonej walki klasowej na wsi przede wszystkim. Tam > na wsi kułactwo jest najbardziej masową bazą wroga i do tej decydującej > walki musimy się zawczasu przygotować. Jeśli nie stworzymy form > organizacyjnych, które by nam pomogły do spełnienia swego zadania, > będziemy spóźnieni. Jesteśmy już opóźnieni. > Musimy wreszcie stworzyć warunki i środki, ażeby ochronić najważ- > niejsze ośrodki naszego życia państwowego przed wrogą penetracją. > Musimy stać na straży naszej obronności. > Wy zdajecie sobie sprawę z wagi tych zagadnień. Była już o tym mowa > w referatach i w dyskusji, jak zagadnienie portów, zagadnienie węzłowych > przemysłów, zagadnienie dróg, komunikacji, łączności. Tego trzeba strzec > jak oka w głowie i trzeba się nauczyć strzec, by upilnować, gdy zajdzie > potrzeba. > Jak to możemy osiągnąć? > Przede wszystkim przez agenturę, rzecz jasna przez sieć informacyjną > i dlatego trzeba o to walczyć z uporem i wytrwale. Czy potrafimy to zrobić? > Niewątpliwie będziemy jeszcze przez jakiś czas robili błędy, ale nas stać na > to, ażeby się nauczyć i za pół roku wykazać się ogromnymi osiągnięciami > w zakresie agentury. Dowiedliśmy tego, że potrafimy rozwiązać tego > rodzaju zagadnienie. Nie jest najbardziej decydujące to, że mamy do > czynienia z wrogiem bardziej wykształconym i bardziej od nas inteligent- > nym. Mamy broń, przeciw której on się nie potrafi ostać — to teoria > marksizmu-leninizmu. Pogłębienie naszego poziomu, naszego hartu poli- > tycznego da nam ogromną przewagę nad wrogiem. Mamy jeszcze jedno > zadanie. Nie tylko unieszkodliwić wroga, ale musimy go obnażyć, zerwać > z niego wszystkie listki figowe, którymi się zasłania i oszukuje naród. > 10) wprowadzić systematyczną sprawozdawczość ogniw operacyjnych > oraz informację bieżącą w sprawach ważniejszych we wszystkich og- > niwach aparatu, m. in. drogą meldunków służbowych, ustnych i pisem- > nych; > 11) zwolnić w zasadzie i w miarę możności departamenty operacyjne od > zleceń typu administracyjno-biurowego; > 12) uregulować stosunki między departamentem śledczym i depar- > tamentami w kierunku większego wglądu i większej odpowiedzialności za > etap przygotowawczy ze strony departamentów operacyjnych; usprawnić > i podnieść na wyższy poziom metody śledztwa; > 13) śmielej wyciągać kadry terenowe i wzmocnić centralny aparat > ministerstwa w najbardziej odpowiedzialnych ogniwach przez odpowiedni > dobór cenniejszych pracowników z terenu; > 14) spowodować powołanie kolegium z kierowników resortu i per- > sonalnie wyznaczonych przez Sekretariat KC dyrektorów departamentów. > Kolegium winno mieć charakter ciała doradczego z głównym zadaniem > systematycznego rozpatrywania sprawozdań z najważniejszych ogniw > centralnych i terenowych oraz właściwej ich oceny. > Przesłać: > 1) członkom Sekretariatu KC > 2) T. Radkiewiczowi, Mietkowskiemu, Romkowskiemu, Świetlikowi, > Lewikowskiemu.