• (gość portalu) Zaloguj się
  • Na podany adres zostanie wysłany e-mail potwierdzający a następnie dalsze powiadomienia

  • Wysłany przez Ciebie post może pojawić się z opóźnieniem do kilku minut.

Odpowiadasz na:

Gość portalu: Małgośka  napisał(a): 

> Napisałeś:
> Co do drugiego wypadku, to można ubolewać nad ciasnotą umysłową (jeśli nie 
> znała nazwy hotelu, to znaczy że z niego nie wychodziła...), ale... TO WŁASNIE 
> na tym polega - to biuro ma to wiedzieć, nie klient.
> Niby CO biuro ma wiedzieć?! Przecież biuro wysyłając tę Panią na wycieczkę 
> wiedziało, do jakiego hotelu ma ona jechać, prawda? Pisałam, że pracownica 
> biura nawet doradzała tej Pani konkretny hotel. Ale ta Pani - pomimo, że w 
> rezultacie hotel nie spełnił jej oczekiwań - nawet nie raczyła zapamietać jego 
> nazwy.... Przyszła do mnie tylko z pytaniem  (dla ścisłości opisywane przeze 
> mnie osoby - to moi znajomi, a ja - nie jestem pracownikiem żadnego biura 
> podróży ani nie mam zawodowo do czynienia z turystyką - po prostu trochę jeżdżę
>  
> po świecie i czasami niektóre osoby proszą mnie o różne porady). Więc ta Pani 
> po prostu przyszła do mnie z pytaniem - w jaki sposób ma składać reklamację i 
> żądać rekompensaty od biura. Niestety, nie potrafiła sformułować nawet swoich 
> zastrzeżeń. Nie podobało się - i już! Żadnych konkretów! Nawet nazwy hotelu 
> (dowód zakupu imprezy też zresztą wyrzuciła).

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się