17waldemar napisała: > ja podpisałam członkostwo stałe ale po kilku dniach złozyłam > rezygnację / miałam na to 10 dni/. > Z umowa było wszystko w porządku , jak na pierwszy rzut oka, ale po > kilkukrotnym przeanalizowaniu, stwierdziłam że nie zawiera ona tych > rzeczy o których pan mi tak pięknie nawijał przez godzinę. > A i katalog po podpisaniu umowy dostałam taki sam jak w próbnym > członkostwie, tyle ze z napisem ,,Destination plus,,chyba nie > zrobiłam błedu, a podczas rozmowy pokazywano mi całkiem inny katalog > 6x grubszy. > A i każdemu proponowano członkostwo za inna kwotę mi za > ponad.11000e, innym 10000e, 6000e, cene podaję już po > odliczeniu /2tyg-6tyś jeszcze nie wykorzystanych/im jakiejś tam > promocji. > A umowę podpisywaliśmy z Vacation..... , która sprzedaje ofertę > Destination club, waszystkie druki miały logo club la costa. > Jak dla mnie to nie żadne 5*/ byłam na Teneryfie w 2ośrodkach/, > jeden oceniam na 3+, a drugi na 4, żaden wysoki standard, normalnie.