Gość portalu: Renata napisał(a): > dyskusja zeszła na temat: przestrzeganie przepisów drogowych, > a chodziło mi raczej o dziwność procedury, która mnie spotkała; > ale widzę, że co niektórzy moje wykroczenie drogowe uważają wręcz za zbrodnię.. > . > > a swoją drogą: ciekawe, czy ci wszyscy rzucający tu na mnie gromy, jadąc za cię > żarówką wlokącą się 30 poza obszarem zabudowanym, po górskich zakrętasach, nie > wyprzedzili by?, mimo na 100% bezpiecznej sytuacji... czy naprawdę stosowanie > się do przepisów zwalnia z myślenia??