jachay napisał: > Stałem w Czechach na zewnętrznym pasie dojazdy w prawo na skrzyżowaniu (były tr > zy, w tym dwa w prawo). Zapaliło się zielone, ruszyłem normalnie, z tyłu kierow > ca zamrugał światłami i pokazał mi ręką żebym zjechał na prawo. Dwójka i ogień, > jeździłem wtedy Uno Turbo i.e., niektórzy wiedzą ;-). Mazda 626 goniła mnie z > 5 kilometrów. wreszcie na długim prostym odcinku z górki usłyszałem sygnał poli > cyjny. Policjant zabrał mi paszport i prawo jazdy i kazał jechać za sobą do Pil > zna. Tam dwie policjantki zapytały ile mam koron, miałem 1750, pokuta wyniosła > 1700. Na pamiątkę dostałem wydruk z Trafipaxa 176 na godzinę. To było 22 lata t > emu w Czechosłowacji.