Gość portalu: B.P. napisał: > Mam dwoje dzieci od 4 lat jestem z żonatym mężczyzną, to jest dopiero > atrakcja:samotne noce i dni, samotne święta,wakacje(żadnych wakacji,dzwoni > oczywiście kiedy może,"przyplywa" też kiedy może(mieszka w Szwecji).Pracuję po > 10-12 godzin, a on teraz jest na Cyprze oczywiscie ze swoją rodziną.Często > zastanawiam się dlaczego z nim jestem?Może dlatego,że jest 17 lat starszy > i jednocześnie zastępuje mi ojca,którego nie miałam,bo odszedł od mamy.Czy ktoś > > mi odpowie na pytanie,jak długo mozna czekać na coś co nigdynie nastąpi, > przeciez już zawsze będzie z rodziną.Teraz niby jest dla dobra dzieci.Tylko,że > dzieci kiedyś dorosną, ale później będą wnuki,itd....Nikomu nie polecam > związków z żonatymi mężczyznami,to mój pierwszy i zarazem ostatni. > Pozdrawiam.