marmit1 napisał: > lomek2 napisał: > > > > Co do "teorii ewolucji" to jest to tradycyjne nazewnictwo, > ponieważ teoria > > udowodniona przestaje być teorią i staje się naukowym faktem. I > tak to jest > > miedzy innymi z tzw "teorią ewolucji". > > > > Udowodnić coś można co najwyżej w matematyce. Ani w biologii ani w > fizyce nie da się nic udowodnić. Można co najwyżej wykazać zgodność > danej teorii z doświadczeniem. I to jest miarą na ile dana teoria > dobrze opisuje rzeczywistość. Każda teoria oczywiście ma swoje > granice obowiązywania. > > Według mnie ludzie, którzy zażarcie bronią lub zażarcie > krytykują "teorię ewolucji" nie znają się na tym. Tym niemniej z > uwagi na ideologiczny ładunek tej teorii kibicuję jej przeciwnikom. > Prawdziwy naukowiec wie, że każdą teorię można obalić i opracować > inną lepszą. Im więcej człowiek wie, tym bardziej widzi, jak dużo > nie wie :) > > Obrońcy "teorii ewolucji" uważają się za "postępowych" > i "oświeconych" podobnie jak mój szanowny rozmówca, w > przeciwieństwie do "ciemnej masy". Osobiście mam krytyczny stosunek > do "postępu" i kibicuję "ciemnogrodowi". Widzę, że na tym forum > jestem w mniejszości. > > "Teoria ewolucji" jest ulubionym tematem "postępowców", bo > jakoby "zezwierzęca" człowieka. Człowiek przestaje być królem > stworzenia i nie ma duszy. Jest tylko takim mądrzejszym zwierzęciem. > Nie jest to prawdą, bo teoria ewolucji nie stoi w sprzeczności z > tym, że człowiek ma duszę. > > Pozdrawiam,