dodan napisał: > lomek fajny wywod wiec pozwole sobie wtracic:-) > > Teoria ewolucji nie zajmuje się tym czy człowiek ma duszę czy nie i co to > > ewentualnie jest, lecz pochodzeniem gatunków. Nie ma żadnej naukowej > wątpliwośc > > i > > co do tego, że gatunki ewoluują i człowiek również. Dowodów na to jest > zatrzęsi > > enie. > > Smieszne, wlasnie nie ma na to dowodow ze ewoluuja, gdyby tak bylo nie > nzywaloby sie tego teoria ewolucji, tylko nauka o ewolucji.-) Wedlug > badan czesci naukowcow nie ma mowy o tym zeby z mrowki zrobil sie slon > chocby i 100000 lat chodzila z trąbą na dupie. Tak samo nie ma i nie bylo > sznas na to zeby z malpy zrobil sie czlowiek. Nawet podobno (wg nich) da > sie to udowodnic ze poszczegolny gatunek moze ewoluowac tylko w obrebie > swojego wlasnego gatunku!!! Nietety tylko niektorym ludziom latwiej jest > wierzyc w ewolucje niz np w Boga. Po spraniu mozgu przez KK, sprali sobie > mozgi w druga strone. Zdaje im sie ze sa modrzejsi od innych i wymyslili > sobie nowa wiare w nie istnienie Boga, ktora nazwali "teorią ewolucji" > > > Gdyby ten Żyd, który przed wiekami napisał Stary Testament mógł choćby > > przypuszczać, że da się zdobywać wiedzę o przeszłości, istniejącym > nieznanym > > świecie i kosmosie metodami technicznymi, pewnie byłby ostrożniejszy i > dzisiaj > > teolodzy chrześcijaństwa nie musieliby kombinować, jak pogodzić fakty z > religią > > Naywanie Starego Testamentu dzielem literackim jest rownie madre jak > nazwanie teorii wzglednosci fikcja naukowa. Poza tym gdybys przeczytal > Stary Testament to wiedzialbys, ze jest tam wiedza i o przeszlosci o > kosmosie i o nieznanym swiecie. Wiedzialbys tez iz jako "chrzecijanin" nie > musialbys niczego naciagac bo Biblia jest zgodna z natura. Juz wtedy ten > Zyd pisal ze ziemia jest kulą, podczas gdy KK w sredniowieczu za takie > twierdzenie palil na stosie. Dowiedzialbys sie przy okazji pewnie tez ze > 80% nauki KK nie pokrywa sie tym co ten Zyd tam napisal. > P.S. > No ale niestety, jak sam mowisz, niktorzy tak sa zacietrzezwieni w swoim > widzenu swiata, po dobrze spranym mozgu juz od dziecinstwa, ze nie sa w > stanie wyjsc poza swoje ograniczone ramy myslenia;-) > Pozdrawiam