mamalesia2 napisała: > to ja już wolę boom na rynku nieruchomości i kredytów, niż takie spadki cen nie > ruchomości. Niestety, nie biorą się one znikąd i często towarzyszy im kryzys, w > zrost bezrobocia, niepewności ludzkiej co do przyszłości, drogiego pieniądza. J > ak w takich warunkach można kupować mieszkanie, nie wiem. Trzeba mieć silne ner > wy. I pomyśleć, że jeszcze półtora roku temu doradca kredytowy przychodził do > domu i podlizywał się, aby tylko ten kredyt wziąć. Na decyzję czekałam tydzień, > w oddziale banku nie byłam ani razu. Czy te czasy wrócą?