Gość portalu: v napisał(a): > "ludzie z Zachodu kupują: firmy, udziały, działki, magazyny, sklepy > > itd. - to co rośnie na wartości" > He he u nas kupno tego wszystkiego wymaga mocnych nerwów, twardej > d...y i czterech kwadratowych łysoli do pomocy. Zostaniesz > przerobiony na początek przez notariusza, sanepidy, nadzór budowlany > i wszelkiej maści urzędasów. Cofną decyzję, zmienią, wprowadzą > obszar natura 3000 i nikt nie wie co jeszcze. Przyjdzie strażak, > behapowiec, PIPowiec... masakra. Sklep połknie jakaś sieć, obok > działki postawią ci masarnię czy ubojnię. Na pewno znajdą jakiś > zaległy i niezbędnie należny podatek. Konkludując: posiadanie > czegokolwiek w Bolandzie obarczone jest wysokim ryzykiem.