plosiak napisał: > A skąd te brednie, że 95% na aplikacji to dzieci prawników ? U mnie na roku na > 60 osób jeden koleś miał mamę sędzię. Faktycznie - jak w mordę strzelił 95%. > > Wygodnie jest tak powtarzać, bo to idealna wymówka. Po co się uczyć, skoro > wiadomo, że na studia dostają się tylko protegowani dziekana. Po co je kończyć, > skoro na aplikację czy specjalizację przyjmują tylko krewnych. > > Sam znam wiele osób, które bez żadnych układów, znajomości doszły do czegoś, > mimo że wszyscy dookoła mówili, tak jak ty.