ibzor napisał: > Ten cały "program naprawczy" to nic więcej jak tylko kolejny kredyt który kredy > tem nie jest. To znaczy sprzedajemy działkę za (mogę się pomylić bo nie mam prz > ed sobą tygodnika) 70 milionów inwestorowi - a on bierze od nas przez 10 lat dz > ierżawę roczną w kwocie 8 milionów. Czyli inwestor zarabia 10 milionów - a mias > to tak naprawdę wzięło kolejny kredyt na 10% (może więcej jeśli działkę będziem > y dzierżawić dłużej niż 10 lat) > > Więc podsumowując - na krótką metę - rozwiązanie idealne - patrząc długotermino > wo - fatalne. Niby miasto ma prawo pierwokupu tej działki - ale po pierwsze ni > e wiadomo jaka będzia cena rynkowa w dniu zakupu, a po drugie - nie oszukujmy s > ię - musiałby się tutaj stać cud gospodarczy żeby w budżecie znalazły się środk > i na odkupienie miasta. > > Moim zdaniem to fatalne rozwiązanie - ale co to może obchodzić obecnych rządząc > ych - oni za te kilkanaście lat mogą już gryźć piach , a my będziemy musieli te > genilane "plany ratunkowe" spłacać...