emti1 napisał: > Sprawa wraca jak bumerang ale... > Nie zamierzam go bronic bo mimo iz osobiscie z ZOMO do czynienia nie mialem,to > doskonale sobie zdaje sprawe coz to za parszywy twor, to nie pomysleliscie ze K > . niekoniecznie musial stac w pierwszym szeregu z pała w reku i z piana na pysk > u okladac niewinnych ludzi?Moze zrobil to z innych,nieznanych nam powodow? > > Dla przykladu moj ojciec ma do dzis na pamiatke legitymacje czlonkowska PZPR-u. > Nie wstapil do partii dlatego ze byl komuchem (bo do dzis nie rozroznia co to p > rawica a lewica) tylko po to zeby jako "jednostka uprzywilejowana" szybciej dos > tac mieszkanie w bloku z wielkiej plyty.Gdyby nie ten zabieg byc moze do dzisia > j mieszkalibysmy w peryferyjnej czesci miasta w jednym pokoju,korzystajac z toa > lety na dworze... > > Takze bylbym ostrozny z tym ferowaniem wyrokow... >