Gość portalu: macias napisał(a): > najzalosniejsze jest to, ze Wloch jest parszywcem tylko dlatego, ze jest > Wlochem, gra we wloskiej kadrze i ze wygrali z Francja w finale. > > dla jasnosci: nie kibicuje im, wrecz przeciwnie, nie lubie wloskiej pilki. > ucieszylo mnie jedynie to, ze wygrali z Niemcami, ktorych pilki i sposobu bycia > > nie lubie jeszcze bardziej. > > tylko, ze co Wy, robaczki, wiecie o calym tym zajsciu? ze szli obok siebie? > nawet nie jestescie w stanie dostrzec czy i kto do kogo mowi! co o tym wiecie? > to, co Zidane'owi i Materazziemu napisza na kartce managerowie i specjalisci od > > public relations? > > ale codziennie widze setki postow popierajacych ten sposob obrony honoru... a > skad ty, jeden z drugim, wiesz, co oni sobie powiedzieli? czy Materac chociaz > raz brutalnie sfaulowal Zidane'a w tym meczu? a Wy przywolujecie jakies jego > faule z ligi wloskiej, jakby Zidane byl reka (glowa) sprawiedliwosci i wlasnie > wymierzal mu za nie kare. litosci! > moge wiedziec, skad u Was to przekonanie, ze to Zidane jest pokrzywdzony, a > Wloch to stary sk***l, a nie odwrotnie? > > bo Zidane aniolem nie jest, wielokrotnie chamsko faulowal rywali, parenascie > razy wylecial za to z boiska. i nie zawsze byly to faule "z pilka". i co?