Gość portalu: Nowojorczyk napisał(a): > Zidanku! > Zachowales sie jak zwykly cham. Zostales sprowokowany - Zadne wytlumaczenie. > Poniosles kare. W porzadku...... Ale teraz przechodzimy do sedna. Jest taki > gosc - typu Materacci. Mysle, ze mial pecha, ze na niego padlo. Bo kazdy z tych > > pozal-sie-Boze-Mistrzow-Swiata mial zadanie - prowokowac, symulowac, bronic > dostepu do wlasnej bramki, bronic dostepu do wlasnej bramki, bronic dostepu do > wlasnej bramki, wylaczyc z gry Zidanka, sprawic, by sam sie wylaczyl z gry. Po > takim zajsciu jest oczywiste, ze Zidanek nie powinien dostac nagrody FIFA. > Byloby to nieetyczne w stosunku do tych milionow trampkarzykow trenujacych na > calym swiecie i marzacych o karierze chocby w 3-ech procentach podobnej > Zidankowej. Ale czy Puchar Swiata powinien pozostac w rekach Wlochow? Druzynie > aktorow, ktorzy po kazdym "starciu" z przeciwnikiem dotykali swej twarzy > sprawdzajac, czy aby kropla krwi sie nie uroni? Oczywiscie nigdy sie nie > uronila (najwyzej smarki z nosa). Jesli Wlosi sa najlepsi na swiecie, to pilka > nozna (ukochana dyscyplina wszystkich ludzi na swiecie - oprocz Amerykanow -do > czasu)jest bardzo chora. Jesli taki frajer, jak Materacci uwaza sie za mistrza > swiata, bo wyeliminowal z gry najlepszego zawodnika druzyny przeciwnej nie > swoimi umiejetnosciami, tylko werbalna prowokacja - to ja w tym momencie > uwazam, ze mistrzem swiata jest nasz Grzesiu Rasiak, ewentualnie Prso lub Srna > z Serbii. A tak wogole to Wlosi zawsze byli cykorami. A juz cos takiego jak > zolnierz wloski to jest oksymoron.