el.es napisał: > ..na mecz Legii, ale nie idzie, bo obawia sie o swoje zycie. Kazdy normalny > wzialby na mecz syna, ktory cale dnie spedza kopiac pilke, ale choc mieszka > blisko stadionu, to meczu na zywo nigdy nie widzial. I nie zobaczy, poki bedzie > to zagrazac jego zyciu lub zdrowiu. > > Alez ten "Staruch" jest wybitnie glupkowaty i pusty.