jusup napisał: > Tjaa... ITI... Oczywiście wiem, że bez ITI i innych wielkich pieniędzy ie będzi > e > wielkich klubów, ale widzisz - kiedyś można było powiedzieć, że Legia to > Romanowski, a jeszcze wcześniej może Rokossowski (przepraszam legioniści, ale > potrzebowałem drastycznych porównań).. A bez kibiców można byłoby dużo... Amica > próbowała, Drzymała próbuje... > Stec tego nie jest w stanie zrozumieć, ale dam mu propozycję - skoro ci kibice > Legii i w ogóle kibice Legii są tacy głupi i niepotrzebni i tak się oburza na > protesty przeciwko wymianie kibiców to niech ITI i inni wielcy sponsorzy > rzeczywiście obejmą w posiadanie polską ekstraklasę tylko niech zapełnią ją > nowymi klubami... Może nawet niech się zwą ITI Warszawa, Amica Poznań, > Telefonika Kraków itd.. Albo jeśli się to im nie podoba to Lwy Warszawa czy > Wilki Łódź (lub zgoła Warsaw Lions i Lodz Wolves) i założą nowe NBA, niech > zapełnią stadiony kibicami słusznymi marketingową z jedną trybuną yuppies i > drugą dzieci z rodzicami z grubymi portfelami - ale niech zostawią kluby > prawdziwe kibicom - nie będziemy grali o mistrzostwo, ale będziemy się świetnie > bawić (i wcale nie o rozróby tu chodzi)... I wcale nie mówię że przez jakiś cza > s > Aitiajom nie wyjdzie bo biznes może sie kręcić jak dziś siatkówka - dopóki > popularniejsze i bardziej dochodowe nie staną się zawody strongmenów czy jakiś > inny bardziej nowatorski sport > Żeby nie było nieporozumień - wydarzenia w Wilnie od razu nazwałem samobójem > strzelanym przez kibiców Legii sobie samym i klubowi i uważam, że nie powinno d > o > im podobnych dochodzić... Tyle, że pewnych zjawisk wcale wbrew stereotypom nie > opanowali nawet Anglicy - a zapewne gdyby była mowa choćby o częściowo podobnyc > h > działaniach wobec innej niż kibice grupy ludzi (inwigilacja, zakaz wyjazdu itp) > Stec gardłowałby o państwie policyjnym, ograniczaniu wolności itp.... O tym, że > trzeba karać winnych, a nie ograniczać prawa wszystkich > I piszę to z punktu widzenia kibica Widzewa - i wiem, że Legia to właśnie takie > Staruchy i im podobni - a nie gość który pójdzie a mecz bo to modne i towarzysk > o > urośnie > A choć "(nie)Naszej Legii" nie lubię ;) to życzyłbym Wyborczej i poziomu i nawe > t > obiektywności tego tygodnika... Bo i może jest to prasa niszowa, to bez > wątpienia nie osiągnęła poziomu szmatławca, czego o niektórych wielkich i > popularnych gazetach powiedzieć nie można