wichura napisał: > Jak znam polski wymiar "sprawiedliwości" (i sądząc po wypowiedzi kundla), to > sprawa rozejdzie się po kościach. Wszystko spoko - motocyklista nie żyje, to > znaczy winny. > A przecież ta kobieta powinna na parę lat pójść siedzieć i dożywotnio stracić > prawo jazdy! Przez swoją głupotę zabiła człowieka. Prędkość motocyklisty nie ma > > tu nic do rzeczy - jadąc swoim pasem, na zielonym świetle, nie można oczekiwać, > > kiedy ci jakaś stara pierdoła wytoczy się na drogę.