Gość portalu: fitnesska napisał(a): > No w sumie to masz racje. Warunki fajne i cena też ok jak na taki wybór zajęc. > Troche mnie by ten rok odstraszał nie lubie być związana tak długimi umowami > (bo nie wiadomo co los przyniesie). Na przyklad kiedyś chodziłam do super > instruktorki. Ale któregos dnia powiedziała nam, sorry, jestem w ciąży, a na > jej miejsce przyjęli taka beznadzieję, ze wiałam z tamtego klubu. nie > podpisywałabym takiej umowy ,ale to zdanie moje tylko i nie chce sie kłócic. > Akurat z aerobicu nie mam zamiaru zrezygnowac chodze juz prawie 2 lata non stop > > i zanim trafiam tu gdzie chodze już 6 miesięcy, zwiedziłam kilka innych. Więc > mam już troche doświadczenia z instruktorkami, klubami itp. Troche jestem > uprzedzona do tych wielkich, ale to moje zdanie. > Ja ćwiczyłabym więcej, ale czas pozwala mi tylko na te 2 razy w tygodniu i to > też tylko dlatego że zrezygnowałam z innych zajęć (ważne dla mnie warsztaty > dziennikarskie :((( ), dlatego cena mi odpowiada, wiem że gdzie indziej płaci > się za 8 wejść 100-110 zł. Dlatego mi sie opłaca. > ale przynajmniej wiem jedno z tych komentarzy- gimnasion omijac z daleka!!!