Gość portalu: Malinka23 napisał(a): > Mało wiem o fitnesie, bo dopiero od września chodze do Gymnsionu. Ale z tego co > wiem, tbc i abt mają być zajęciami zmacniającymy, więc nie zawsze trzeba > wychodzić z nich spoconym. Ja osobiście polubiłam ten klub i większość > instruktorów z którymi miałam do czynienia. Najbardziej cenię ich za > cierpliwość. Jako początkująca popełniałam wiele błędów i bardzoz długo układy > prawiły mi trudność. zresztą do dzisiaj zdarzają mi się złe dni. Ale większość > instruktorów jest baardzo cierpliwa, zawsze pomoże, doradzi.. Także dziękuję i > myślę, że dalej będę uczęszczać do gymasionu. A jeśli chodzi o schematyczność, > to każdy instruktor ma swój styl i sposób prowadzenia zajęć, i żeby się nie > znudzić trzeba chodzić do kilku. Jeden zwraca uwagę na pośladki, inny na brzuch > itd. A jeżeli chodzi o zmęczenie, to polecam Paulinę B. Ona naprawdę wkłada cał > e > serce w swoje zajęcia. Jedyną moją sugestią byłoby to, iż gymnaison mógłby się > zastanowić nad internetową rezerwacją miejsc na zajeciach. Tylko zeby ten syste > m > działał, a nie tak ajk w przypadku gymnasionu dla kobiet. Myślę, ze byłoby to > dobrym rozwiazaniem. Bo ja już czasami nie mogę patrzec na to, jakie kobiety > potrawią być wredne. Ta walka o miejsce jest rzeczywiście przykra. I jeżeli > widzę bitwę o meijsce dwóch neikulturalnych pań to od razu psuje mi się humor. > Przecież zawsze można jakoś sie poprzesuwać, ustawiić inaczej stepy. Ale > większozsć woli się nawzajem obrażać i wprowadzać przyzkrą atmosferę. Niestety, > ale to jest raczej wina braku kultury osobistej, a nie klubu.