cioccolato_bianco napisała: > faktem jest, ze zwykle przed sala ustawia sie kolejka przed zajeciam, ze czasem > > dziewczyny przychodza wczesniej, zeby zajac miejsce na sali i ze bywa, ze jest > tlum - ale: przez kilka miesiecy regularnego bywania w focusie (na abt, tbc, > pp, bs, interwal, rano, wieczorem lub w ciagu dnia, od poniedzialku do > niedzieli) nie zauwazylam, zeby ktos nie zostal wpuszczony na zajecia (nawet > jesli bylo nas naprawde duzo, najwyzej rozgrzewka byla na podlodze, nie na > stepie), nie zauwazylam tez zeby byly jakies walki o miejsce czy sprzet.. wiec > bez przesady :) > > a rezerwacja internetowa. no mnie by to akurat zniechecilo do gym, chodze tam > dlatego, ze nie musze rezerwowac i deklarowac. > > i w ogole to skoro juz pisze, dodam jeszcze, ze wcale nie uwazam zajecia za > zbyt schematyczne czy nudne. nie widzialam tez u nikogo np. zeby byly same > proste brzuszki albo tylko zwykle przysiady czy cokolwiek innego. zestawy > cwiczen roznia sie i na kolejnych zajeciach tych samych instruktorow i tez > kazdy z prowadzacych ma swoj styl i swoje 'ulubione' cwiczenia. mozliwe, ze > gdzies jest fajniejszy klub, z bardziej kreatywnymi i sympatycznymi > instruktorami oraz bardziej urozmaiconymi zajeciami - ale mi sie w Gym akurat > podoba (w paru klubach bylam, a w Gym - przynajmniej w tym jednym w ktorym > zwykle bywam - 'zaliczylam' wszystkich instruktorow ;) )