jogger napisał: > Gość portalu: Bunia napisał(a): > > > No właśnie, byłam na polecanej przez Ciebie stronce dr Atkinsa..poczytałam > > > sobei, bardzo to wszystko ciekawe... Najgorsze jest tylko to, że taknapraw > dę > > nie orientuję się, co zawiera więcej a co mniej węglowodanów, bo całe życi > e > > byłam nastawiona na liczenie kalorii i kalsyfikację pożywienia wg kryteriu > m > > kaloryczności właśnie... > > Co gorsza, są jeszcze tzw. węglowodany ukryte, niewykazywane w tabelach > żywieniowych. Kiedy robię indukcję (fazę wstępną) oprócz protein i tłuszczu bio > rę > wyłącznie brokuły, (niestety) szparagi, zieloną sałatę i zielony groszek. Kalor > ie > nie są tu istotne, przestawiamy się na inny typ diety. Przy braku węglowodanów > przysadka zaczyna wytwarzać tzw. 'substancję mobilizującą tłuszcz', która mało > że > zwiększa spalanie tegoż, to jeszcze usuwa uczucie głodu i traci się ochotę na > słodycze. Przy diecie kopenhaskiej podejrzewam, że węglowodanów może być zbyt > dużo dla uzyskania tego efektu. > > > A tak na marginesie - badzo mnie rozbawił dział 'shop online', w którym > > proponowane są cudownie wyglądające produkty, zwłaszcza słodkie wypieki. A > le > > prawie 20 dolców na 6 bajgli?????!!! Hehe, dr Atkins musi jakoś zarobić na > > > living! > > Business is business, jak coś działa, to się to kapitalizuje, niestety. A > kapsułki Atkinsa? Sam biorę suplementy, które on zaleca, ale kompletuję je sam > po > zielarniach i wychodzę na swoje.