Gość portalu: tirupati napisał(a): > Jakos przed wojną udało się zbudować sensownie Zoliborz, Bielany, > Ochotę, Mokotów, Saską Kępę, Grochów. BYł normalny układ ulic, > parki, skwery, chodniki. Wszystko przez 20 lat. To też były wówczas > peryferyjne dzielnice i to często z tanimi mieszkaniami, a mimo > wszystko miasto nad nimi panowało, dyktowało warunki, ustalało jak > mają wyglądać. Czy teraz musi tek być że warunki dyktują inwestorzy, > przecież Białołęka gdyby powstawała przed wojną byłaby pewnie ładnym > kawałkiem miasta. Czy państwo polskie było wtedy bogatsze? Nie!!! > Ale jakoś się dało. Teraz się nie da. To jest upadek obywatelskiego > społeczeństwa i samorządowych wartości. Jedynie Miasteczko Wilanów > jakoś wygląda, ale to tylko dzięki dobrej woli Prokomu.